Tak długo byłam
Otoczona ludźmi
Osamotniona
Złamana na tyle sposobów
W całości
Silna
A jednocześnie
Tak słaba
Tchórzliwa
Ale wystarczająco
Odważna
Tyle razy słyszałam
Te puste słowa
I te słodkie kłamstwa
Nie będziesz sama
Nie zostawię Cię
Zaakceptuje wszystko
Kłamstwo za kłamstwem
Pustka za pustką
Żal żalem przenikał
Ale czas się zmienił
Historia zmieniła bieg
Słowa nabrały pełni
Kłamstwa zniknęły
Przybyło tak wiele
Dostałam tyle od życia
Teraz chwytam je garścią
Bo nadszedł już kres
Mojej samotności
#55 osamotnienie zhttp://szeptanewiatrem.blogspot.com/?m=1
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz