Byłam zamknięta w kajdanach
Torturowana przez ból
Niszczona przez ludzi
Nienawidzona
Przez samą siebie
Krew spływała mi po rękach
Skapując
Na te kajdany
Byłam sama
Byłam słaba
Byłam zamknięta
Chciałam być martwa
Ale już tak nie jest
Kiedy Ty przyszedłeś
I uwolniłeś mnie
Z moich kajdan
Stałam się wolna
Uciekłam z Tobą
Na chwile
Od bólu
Od wspomnień
Od moich demonów
I dałeś mi siłę
Tyle siły
Tak, że w końcu dałam radę
Przeciwstawić się
Moim demonom
Pożyczając Twoją siłę
Czerpiąc pewność
Z nazywania Cię moim
W końcu jestem wolna
#74 kajdany z https://szeptanewiatrem.blogspot.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz