niedziela, 11 sierpnia 2019

Dom

Patrzę na mój dom
Ten wewnątrz mnie
I dziwię się niezmiernie
Jak wiele może miesiąc zmienić

Kiedy wniosłeś się z butami
Prosto do tego domu
Wcześniej

Pustego
Popękanego
Zniszczonego
Samotnego

I zacząłeś naprawiać
Kleić taśmą pęknięcia
Gipsem zakrywać dziury
Łatać to
Co zostało zniszczone

I przez ledwie miesiąc
Tak krótki czas
Naprawiłeś więcej
Niż zrobiłabym to
Kiedykolwiek ja

Zauważasz szybciej
Każde nowe
Pęknięcie
I naprawiasz je nim ja
Chociażby o nim pomyślę

Stałeś się moim domem
Szybciej
Niż ja stałam się Twoim

#57 dom zhttp://szeptanewiatrem.blogspot.com/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz