poniedziałek, 29 lipca 2019

Odwaga

Te wszystkie fale
Które miały mnie pochłonąć
Nie mają już swojej siły

Bo ja już nie będę płakać
I nie będę się łamać

Nie będę milczeć
Nie potrafisz mnie uciszyć
Bo już przestałam się trząść
Przed Tobą
I Twoimi słowami

Więc przestań mnie lekceważyć
Ponieważ ja znalazłam
W końcu odkryłam ją ponownie

Odkryłam swoje światło
Pozwoliłam sobie na odwagę

Nie pozbawia z mnie słów
Nie będę żyć 
Nieopowiedziana historią

Wezmę moje połamane skrzydła
Złamane przez tyle różnych osób
Polecę na nich jeszcze raz
I obserwujcie mnie
Jak płonę na niebie
Jak Feniks z popiołu powstałam

Kiedy wy próbowaliście mnie udusić
Ja zaczęłam oddychać

Zdołałam rozewrzeć swoje palce
Wypuścili wasze nitki
Pozwoliłam sobie polecieć

Pozwolę sobie na tę odwagę
Pozwolę sobie na znalezienie siebie
Pozwolę sobie na to
By się rozwijać

Bo już nie będę więcej milczeć

#43 odwaga z http://szeptanewiatrem.blogspot.com/?m=1

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz