Stanęłam na szachownicy
A głos powiedział
Zacznijmy kolejną grę
Byłam czarnym pionkiem
Naprzeciw armii
Białych pionków
Nie mogłam łatwo wygrać
Potrzebowałam własnej
Aby pokonać ich
Widziałam wśród nich
Znajome twarze
Ból
Strach
Lęk
Nienawiść
Rozpacz
Smutek
Samotność
Żal
Armia złożona
Z moich demonów
Grająca w tą
Okrutną grę.
Ale zasady się zmieniły
Niby mała zmiana
Niby niezauważalna
Ale już nie byłam sama
#25 gra z http://szeptanewiatrem.blogspot.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz