Tyle razy to słyszałam
Te same kłamstwa
Które wbijały głębiej noże
Jesteś najważniejsza dla mnie
Nie licząc tej kolejki
Znajdującej się przede mną
Nigdy Cię nie zostawię
Słyszałam, gdy
Zamykałeś za sobą drzwi
Nigdy Cię nie skrzywdzę
W momencie gdy twoja pięść
Lądowała na moim ciele
Nigdy Cię nie wykorzystam
Kiedy błagałam i krzyczałam
Byś mnie zostawił w spokoju
Tyle kłamstw
Tyle fałszu
Zmęczyliście mnie nimi
Już nie chce tych kłamstw
Ale zaczęłam pożądać innego kłamstwa
Tak słodkiego
Tak niemożliwego
By stało się prawdą
Będziesz już bezpieczna
Pomogę Ci zasnąć
Ochronię przed koszmarami
I nie pozwolę Ci
Zniszczyć samej siebie
Proszę
Podaruj mi to kłamstwo
Nawet jeśli
Nigdy nie stanie się prawdą
#15: kłamstwo z :http://szeptanewiatrem.blogspot.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz