Co noc to samo
Przychodzi do mnie
Szepcze do ucha
Utrzymuje na granicy
Nie pozwalając odpocząć
Przypomina wszystko co złe
Napawa nadzieją poprzez marzenia
Niszczy ją w proch
Pokazując, że to wszystko na nic
Zawsze dla mnie jest
Zawsze przychodzi
Zawsze mnie dręczy
Nie pozwalając zasnąć
Uciec w stronę snów
Jakby broniąc przed koszmarami
Które mogą nadejść
Jakby niszcząc mnie
Próbowała mnie chronić
O moja Bezsenności
Pozwól mi zasnąć
Uciec w stronę snów
I chociaż na jedną noc
Zostaw mnie samą
Challange z www.szeptane-wiatrem.blogspot.com Dzień 1, temat: bezsenność
Jest przecudowne, mocno propsuje. <3
OdpowiedzUsuń