piątek, 4 grudnia 2015

Mini opowiadanie: Książka zrujnowanej biblioteki

           Otworzyłam książkę na pierwszej stronie. Przykuła moją uwagę, jak tylko przekroczyłam próg zrujnowanej biblioteki, ponieważ jako jedyna była nadal na półce. Jedynej ocalałej. Wszystko wokół mnie było zniszczone, pokryte śladami czasu, który nieubłaganie zajmował to miejsce. Samotne promienie słońca, wpadające przez dziurawy sufit, rozświetlały salę, w której bryły kamienia, kiedyś tworzące sufit, teraz były pokryte warstwą porostu. Porozrzucane po podłodze książki były już spleśniałe i tylko jeden, jedyny wolumin mimo niekorzystnych warunków leżał w całości.
           Delikatnie dotknęłam grzbietu książki i poczułam, jak moje czarne włosy lekko unoszą się do góry. Dziwna energia stała się wyczuwalna, lekko oplatając moje ciało, począwszy od dłoni, kończąć na stopach. Wstrzymałam oddech z wrażenia i szybko ściągnęłam ją z półki, czując, że chcę, nie... Że MUSZĘ ją otworzyć. Szybko odsłoniłam stronę tytułową i zamarłam. Słowa, które  co noc odbijały się w mojej głowie, teraz były napisane tuż przede mną. Jedno zdanie. Czy jesteś gotowa umrzeć, aby się odrodzić? Cały czas to samo pytanie. Przewróciłam kartkę i zaczęłam czytać tekst, który przeskakiwał mi przed oczami.

Cała książka składała się z tego samego pytania. Cały czas jedno i to samo ,, Czy jesteś gotowa umrzeć aby się odrodzić?". Kiedy dotarłam na ostatnią stronę tekst zmienił się. W tym czasie co docierałam do ostatniej strony odkryłam, że moja odpowiedź brzmi... Tak. Jestem gotowa aby umrzeć. Jestem gotowa do odrodzenia.
- Jestem gotowa! - Powiedziałam do książki. Gdy słowa przecięły ciszę ciemność pochłonęła mnie.


Książka upadła na ziemię w w opuszczonej, zniszczonej bibliotece. Na zamkniętej okładce był napis,,
Karen Ohran
Ostatnia odrodzona
R.I.P



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz