Mała słaba dziewczynka.
Pokryta ranami
Siniakami
I bandażami.
ukryta w klatce
W ciemności.
Każdego dnia płacze,
Boli ją
Chce uciec
Boi się...
Łamie się
Próbuje walczyć
Chowa się w klatce.
Nikt jej nie widzi
Nikt nie wie kim jest
Nikt jej nie dostrzega.
Wszyscy widzą to,
Jaką maskę ma nałożoną.
Nikt nie słyszy
Gdy krzyczy
Gdy płacze
Gdy umiera w środku.
Każdy dzień jest taki sam
Czy ktoś w końcu
Uwolni jej prawdziwe ja?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz