wtorek, 5 listopada 2013
Przemyślenia część 1
Ostatnio zaczęłam się zastanawiać. I rozmyślając nad różnymi sprawami doszłam do kilku wniosków. Człowiek pomimo, że jest istotą społeczną, to tak naprawdę jest samotny. Według filozofii egzystencjalnej to nawet skazany na samotność. Ale mimo iż często nam ciąży, to jednak jest potrzebna. Dzięki samotności możemy usłyszeć swoje myśli, odkryć, co nam leży na duszy i pomarzyć na spokojnie. Sama jestem samotna i nie mam zbyt wielu ludzi przy sobie. Jednak ci, którzy choć trochę mnie poznali, wiedzą, że gdy kogoś spotkam to zadaje pytania. Wiele pytań. Z ciekawości i z chęci zaufaniu komuś. Jednak nie mogę zaufać nie znając kogoś. Dlatego zasypuję pytaniami innych, nie raz męcząc ich. To jest jeden z moich sposobów na samotność. Ludzie, którzy twierdzą, że bycie samotnym to nic, kłamią. Każdy może mieć pragnienie pobycia samemu ze sobą, jednak nikt nie chce być sam przez cały czas! Nawet największy samotnik wychodzi do ludzi. Może na kilka minut, może na dzień, a może na miesiąc... Wiecie co? Bycie samotnym jest smutne. Bardzo smutne. Jednak jest też straszne. Ludzie boją się samotności... Jednak nie jest trudno z nią walczyć. Najtrudniej jest ją przezwyciężyć...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Boga nie ma!! buahahaha!
OdpowiedzUsuń