Tyle czasu miałam
To gówniane szczęście
Gdzie każdy mój wysiłek,
Kończył się wyśmianiem
Gdzie nawet czarny kot
Omijał moją drogę
Jakby ironicznie mi mówił
Powodzenia
Moje słowa
Których jest
Tak wiele i wiele
Które mnie duszą tak bardzo
Chcąc je wykrzyczeć
Otworzyłam pustkę
Tyle słów
Tyle zdań
Wyrazów
Uczuć
Zamkniętych
Niezdolna
Niezdolna by powiedzieć
Niezdolna by wykrzyczeć
Niezdolna do ulgi
Popłynęła krew
Kreska
Druga
Trzecia
Krew zabrudziła ziemię
Czwarta
Piąta
Zabrudziła
Biel skarpetki
Szósta
Siódma
Bezsensowne
Nie koją bólu
Nie dają ulgi
Duszą mocniej
Miałam do powiedzenia
Tyle różnych słów
Teraz
Żadne nie przychodzi
Mi do głowy
Jestem znowu w ciemności
Znowu się duszę
Proszę
Proszę
Proszę
Proszę
Proszę
Proszę
Uwolnij mnie
Albo
Zabij
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz