niedziela, 18 czerwca 2017

To co zabija samotność

Mój świat zawsze był zimny.
Zawsze byłam sama
Zawsze byłam ukryta.

Nie miałam w co wierzyć
Nie było osoby
Która by przejrzała moje łzy.

Samotność była moim życiem.

A potem

Potem pojawili sie oni.

Nie zorientowałam się
Jak sprawili że wszystko
Było w porządku.

Nie zauważyłam
Jak dali mi coś
W co mogłam uwierzyć.

Nie wiedziałam
Że potrafili zobaczyć
Prawdziwą mnie.

Nie wierzyłam
Ze te wcześniej niemożliwe rzeczy
Znajdą się w zasięgu ręki.

Nie muszę już być sama.
Nie muszę już na nic czekać

Bo to oni byli tym
Na co czekałam
A na co nie zasługuje

środa, 14 czerwca 2017

Słabość

Masz słabe serce
Masz słabą wolę
Masz słaby charakter

Jesteś słaby.

Nie wiesz co jest siłą,
Przez co nie staniesz sie silny.

Chcesz wiedzieć czym jest siła?
Słyszę Cię słaby człowieku.

Odpowiedz mi na pytania

Czy żyjesz w zgodzie ze sobą?

Czy poddajesz się gdy nie dajesz rady?

Czy potrafisz wstać sam po upadku?

Czy potrafisz prawidziwie żyć?

wtorek, 13 czerwca 2017

Pudełko bez klucza

Jestem w swoim pudełku
Bez klucza
Zamknięta.

Na zewnątrz
Wszystko jest w ogniu.

Boję się.
Boję się wszystkiego
Własnego cienia
Co jest ukryte  ciemności

Samotna kołysanka
Nie potrafi ukazać światła.

Moja klatka jest ukryta
W ogniu, który został wzniecony
Z masek

Mój klucz został zgubiony
Zostałam sama
Mój mały świat
Jest zimny.

Zostałam sama

poniedziałek, 12 czerwca 2017

Co we mgle

Mleczny dym
Otulil ziemię swoim płaszczem.
Okryl nim też
Drobne, skulone ciało.

Ciało, które jeszcze żyło
Chociaż w środku
Było puste.

Ciało, któremu
Odebrano niewinność
Odebrano godność
Odebrano honor
Odebrano duszę.

Teraz leży sama
We mgle
Porzucona przez oprawce
Bez chęci do życia
Bez jakiejkolwiek
Zdolności by znowu wstać.

Dziecko wstań
Dziecko wstań
Dziecko proszę wstań
Twoja zemsta czeka

poniedziałek, 5 czerwca 2017

Cień

Znów za mną szedł.
Cień przeszłości
Zmarnowanej szansy
Cień wszystkiego co żałuję.
Jest przy mnie zawsze
Codziennie zamiast maleć
Rośnie w siłę
Gdy przychodzą kolejne
Zmarnowane okazje.
Marnujemy tak wiele
Boimy się wszystkiego
Nie cieszymy sie życiem
Umieramy w środku.
Gdy chcemy płakać, śmiejemy się
Bo łzy są dla słabych.
Gdy chcemy zrobić coś nowego
Uciekamy przed możliwościami
Bojąc się tego co nieznane.
A nasz cień możliwości
Rośnie
Z każdą kolejną
Zmarnowana szansą

piątek, 2 czerwca 2017

Winna

Wysoki Sądzie
Przyznaje się do winy.

Proszę księdza
Chce wyznać swoje grzechy
Za wszystkie żałuje.

Anonimowy Czytelniku
Wysłuchaj mojej spowiedzi.

Spowiedź kłamcy
Który kłamie że jest silny
Spowiedź dziecka
Które udaje osobę dorosłą
Spowiedź tchórza
Który oszukuje że jest odważny

Spowiedź Człowieka
Który jest winny.

Moje sumienie jest zbrukane


Przyznaje się

Jestem winna.

Jestem winna zniszczenia swojego ciała
Jestem winna egoizmu
Jestem winna nienawiści do życia
Jestem winna pragnienia śmierci.
Jestem winna odpychania ludzi
Jestem winna odrzucenia.

Jestem winna.
Jestem śmieciem
Jestem egoistą
Jestem winna.

Nie mam prawa do odkupienia
Nie mam prawa do wybaczenia
Nie mam prawa do śmierci
Nie mam prawa do bezpieczeństwa
Nie mam prawa do miłości.

Jestem Winna