Mały biały kwiat,
Popatrz jak sobie rośnie
Taki czysty
Niewinny
Nieskażony niczym...
Jak długo?
Kiedy ktoś go zdepcze?
Kiedy ktoś go zerwie?
Kiedy ktoś go ubrudzi?
Kiedy zwiędnie?
Niedługo.
Ale póki co rośnie sobie
Maly biały kwiat.
piątek, 31 marca 2017
środa, 29 marca 2017
Nadszedł mój czas
Nadszedł mój czas
Czas aby zwrócić to zniszczone ciało
Tam gdzie jego miejsce
Odrzucić wszystko co mnie tu trzyma
Skierować się do wiecznej ciemności
Niektórzy mówią: dlaczego?
Nie odchodź
Jest tyle do zrobienia
Ty egoisto
Puste słowa pustych ludzi.
Gdzie byli wcześniej?
Gdzie byli gdy moja krew
Pokrywała wszystko wokół?
Gdzie byli, gdy kolejne tabletki
lądowały w żołądku?
Gdzie byli, gdy kolejne jedzenie
kończyło w koszu?
Nadszedł mój czas
Mój koniec
Moja decyzja
I moja śmierć
Czas aby zwrócić to zniszczone ciało
Tam gdzie jego miejsce
Odrzucić wszystko co mnie tu trzyma
Skierować się do wiecznej ciemności
Niektórzy mówią: dlaczego?
Nie odchodź
Jest tyle do zrobienia
Ty egoisto
Puste słowa pustych ludzi.
Gdzie byli wcześniej?
Gdzie byli gdy moja krew
Pokrywała wszystko wokół?
Gdzie byli, gdy kolejne tabletki
lądowały w żołądku?
Gdzie byli, gdy kolejne jedzenie
kończyło w koszu?
Nadszedł mój czas
Mój koniec
Moja decyzja
I moja śmierć
Subskrybuj:
Posty (Atom)